Dziś spontanicznie sięgnęłam po aparat, gdy podczas porządków wpadł mi w ręce stary pierścionek :) No to chlup do kieliszka i jest zdjęcie :) A i stary krzyżyk też się znalazł i pozował do zdjęcia :) I choć wyszło spontanicznie, ja i tak odnalazłam własną interpretację tej fotografii.
A więc:
Kliknij(pokaże oryginalny rozmiar)
Następny post już z starannie zaplanowanymi zdjęciami,
zapraszam i miłego wieczoru życzę :)
Aderi
Pomysl swietny ale wolalabym zdjecie bez gornej krawedzi kieliszka, tych dwoch jej fragmentow po lewej i prawej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Kieliszek, pierscionek...ciekawy pomysl... Czekam na nastepne zdjecia..
OdpowiedzUsuńSerdecznosci
Judith
Świetna fotografia. Mi kojarzy się ona z jakąś krwawą jatką... Nie pytaj dlaczego, bo nie wiem. To to, co przychodzi mi na myśl, kiedy patrzę na Twoje zdjęcie. :D
OdpowiedzUsuńPs. Zapraszam na mojego bloga. Jestem początkującą pisarką. :)